logotyp tvn24

Magazyn TVN24

Lista tematów

  • 1
    Sylwia Majcher Zrób z nami pierwszy krok. #ekowyzwanie
  • 2
    Małgorzata Goślińska On: to będzie najbardziej kulturalne porwanie w historii. Ona: byłam posiniaczona, dyszałam jak pies
  • 3
    Katarzyna Świerczyńska Niech pan idzie, wypije wiadro wódki. Jak pan nie umrze, to ja tu czekam
  • 4
    Katarzyna Zdanowicz "Zabrany rodzicom chłopiec nie jadł, stracił osiem kilo". Kiedy państwo zastępuje rodzinę
  • 5
    Katarzyna Kaczorowska Faszyzm reaktywacja. Już nie wstydzą się Mussoliniego
  • 6
    Agata Szczęśniak Wielki Moralizator Kaczyński. Straszy gejem, bo sam ma kłopoty
  • 7
    Tomasz Wiśniowski Jolanta Ogar: Koleżance mówię, żeby nie piła z tej samej butelki, bo będzie lesbijką
  • 8
    Mariusz Nowik Nieuczciwy minister, znikające miliony i erotyczne scenariusze
logotyp tvn24

Magazyn TVN24

Sylwia Majcher

Zrób z nami pierwszy krok. #ekowyzwanie

Zobacz

Tytuł: Dziennikarki TVN24 podejmują ekologiczne wyzwanie Źródło: tvn24

Małgorzata Goślińska

ZobaczOn: to będzie najbardziej kulturalne porwanie w historii. Ona: byłam posiniaczona, dyszałam jak pies

Czytaj artykuł

Tytuł: Grzegorz P. zeznaje przed sądem Źródło: tvn24

Katarzyna Świerczyńska

ZobaczNiech pan idzie, wypije wiadro wódki. Jak pan nie umrze, to ja tu czekam

Czytaj artykuł

Tytuł: Statystycznie dorosły Polak wypija 11 litrów alkoholu rocznie Źródło: Shutterstock

Katarzyna Zdanowicz

Zobacz"Zabrany rodzicom chłopiec nie jadł, stracił osiem kilo". Kiedy państwo zastępuje rodzinę

Czytaj artykuł

Tytuł: Barnevernet zarzuca się, że za często odbiera dzieci rodzicom Źródło: Shutterstock

Katarzyna Kaczorowska

ZobaczFaszyzm reaktywacja. Już nie wstydzą się Mussoliniego

Czytaj artykuł

Tytuł: Mussolini na placu w Rzymie w 1936 roku Źródło: GettyImages

Agata Szczęśniak

ZobaczWielki Moralizator Kaczyński. Straszy gejem, bo sam ma kłopoty

Czytaj artykuł

Tytuł: Osoby LGBT+ nierzadko doświadczają w Polsce nienawiści, dyskryminacji i przemocy Źródło: Maciej Łuczniewski/NurPhoto/Getty Images

Tomasz Wiśniowski

ZobaczJolanta Ogar: Koleżance mówię, żeby nie piła z tej samej butelki, bo będzie lesbijką

Czytaj artykuł

Tytuł: Jolanta Ogar Źródło: Getty Images

Podziel się

Jola jest utytułowaną żeglarką, była mistrzynią świata i Europy. Ma żonę, jest szczęśliwa. Ujawniła się, gdy miała 21 lat. - Pewnego wieczoru poprosiłam mamę do pokoju. Powiedziałam: jestem zakochana, ale ta osoba jest kobietą – wspomina swój coming out. Mama się przeraziła, wystraszyła o własne dziecko. Minęło 15 lat, Jola dalej żegluje i liczy, że Polska w końcu się zmieni. – W polskim sporcie jest mnóstwo osób, które boją się ujawnić – przyznaje.

Jola Ogar-Hill to wielokrotna mistrzyni Polski w klasie 470, olimpijka z Londynu (2012). Po igrzyskach zgodziła się na reprezentowanie barw reprezentacji Austrii. Z Austriaczką Larą Vadlau zdobyły mistrzostwo świata i Europy. Od 2016 roku znów reprezentuję Polskę. Prywatnie ma żonę, na Majorce wzięła ślub z Hiszpanką Esperanzą Hill.

Ogar-Hill to też jedna z twarzy akcji #SportPrzeciwHomofobii. Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Kampania Przeciw Homofobii, organizacja pozarządowa walcząca z dyskryminacją ze względu na płeć. Żeglarka razem z paroma innymi ludźmi sportu tego samego dnia pokazała się w koszulce z napisem "Sport Przeciw Homofobii".

Impulsem były ostatnie wydarzenia. Zaczęło się od lutowej deklaracji prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego o polityce miejskiej na rzecz mniejszości seksualnych. Jeden z jej punktów mówi o "zapewnieniu rzetelnej edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej we wszystkich warszawskich szkołach". Podpis prezydenta Warszawy skrytykowali biskupi, deklaracji nie oszczędził również prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nazwał ją "atakiem na rodzinę przeprowadzonym w sposób najgorszy z możliwych", z jego ust padły też słowa o "bardzo wczesnej seksualizacji dzieci".

To nie wszystko. Na stadionach Legii Warszawa i Lechii Gdańsk pojawiły się homofobiczne transparenty, zareagowała także znakomitość polskiego sportu, mistrzyni windsurfingu Zofia Klepacka. Zapowiedziała obronę "tradycyjnej Polski", stwierdziła, że nie daje zgody na "promocję wynaturzeń". Klepacka i Ogar-Hill są koleżankami z reprezentacji, znają się kilkanaście lat.

Sportowcy przeciw homofobii. Zaczęło się od deklaracji LGBT »

Radosław Majdan o Kampanii Przeciw Homofobii cz.1 / Wideo: tvn24
  • Radosław Majdan o Kampanii Przeciw Homofobii cz.1Radosław Majdan o Kampanii Przeciw Homofobii cz.1
    Video: tvn24 Radosław Majdan o Kampanii Przeciw Homofobii cz.117 marca wystartowała Kampanii Przeciw Homofobii #SportPrzeciwHomofobii. Zaangażował się w nią między innymi były piłkarz Radek Majdan.zobacz więcej wideo »
  • Radosław Majdan o Kampanii Przeciw Homofobii cz.2Radosław Majdan o Kampanii Przeciw Homofobii cz.2
    Video: tvn24 Radosław Majdan o Kampanii Przeciw Homofobii cz.27 marca wystartowała Kampanii Przeciw Homofobii #SportPrzeciwHomofobii - sześcioro przedstawicieli świata sportu zamieściło tego dnia w mediach społecznościowych zdjęcia w koszulkach z nazwą akcji.zobacz więcej wideo »
  • Gowin: w sprawie deklaracji LGBT my jesteśmy obozem wolnościGowin: w sprawie deklaracji LGBT my jesteśmy obozem wolności
    Video: tvn24 Gowin: w sprawie deklaracji LGBT my jesteśmy obozem wolności21.03 |Podział w tej sprawie jest na obóz wolności i obóz przymusu. My jesteśmy obozem wolności - przekonywał w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i tvn24.pl Jarosław Gowin, odnosząc się do podpisanej przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego tak zwanej deklaracji LGBT i dyskusji, która się wokół niej toczy. Wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego zapewniał też, że dopóki Zjednoczona Prawica rządzi w Polsce, "tego typu treści w polskich szkołach nie będzie".zobacz więcej wideo »
  • List rodziców osób LGBT do Jarosława KaczyńskiegoList rodziców osób LGBT do Jarosława Kaczyńskiego
    Video: tvn24 List rodziców osób LGBT do Jarosława Kaczyńskiego19.03 | To, co dla polityków jest jedynie wyborczą grą dla osób homoseksualnych i ich rodzin to życiowy wybór. Ujawnić się czy nie? Zaakceptować "coming out" bliskiej osoby czy nie? Między innymi z takimi dylematami zmagali się i poniekąd wciąż zmagają bohaterowie reportażu Magdaleny Gwóźdź.zobacz więcej wideo »
  • Spór wokół deklaracji LGBT + . Kto dokładnie ją przeczytałSpór wokół deklaracji LGBT + . Kto dokładnie ją przeczytał
    Video: tvn24 Spór wokół deklaracji LGBT + . Kto dokładnie ją przeczytał19.03 | Mocny list rodziców homoseksualnych dzieci do prezesa Kaczyńskiego i innych polityków, którzy twierdzą, że warszawska deklaracja LGBT prowadzi do deprawacji seksualnej dzieci. Artur Warcholiński sprawdził więc, co dokładnie jest w tej deklaracji i kto dokładnie ją przeczytał. zobacz więcej wideo »
  • Politycy spierają się o kartę LGBT+Politycy spierają się o kartę LGBT+
    Video: tvn24 Politycy spierają się o kartę LGBT+11.03 | PiS straszy wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia. Prezes Jarosław Kaczyński czyta dokument i mówi o socjotechnice i seksualizacji.zobacz więcej wideo »
  • Katarzyna Lubnauer o deklaracji LGBTKatarzyna Lubnauer o deklaracji LGBT
    Video: tvn24 Katarzyna Lubnauer o deklaracji LGBT11.03| Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oceniła, że "tworzy się nowa oś sporu". Jak powiedziała, "w tej chwili możemy zdecydować, czy wybieramy kampanię, Koalicję, która zbudowana jest wokół szacunku do człowieka, wobec wiary, że każdy człowiek ma prawo do swojej godności, a tym co reprezentuje w tej chwili PiS, czyli szczucia i nienawiści".zobacz więcej wideo »
  • Rzecznik Praw Dziecka: chętnie spotkam się z Trzaskowskim w sprawie deklaracji LGBTRzecznik Praw Dziecka: chętnie spotkam się z Trzaskowskim w...
    Video: tvn24 Rzecznik Praw Dziecka: chętnie spotkam się z Trzaskowskim w...11.03 | Burmistrz czy prezydent miasta nie ma prawa czegoś takiego wprowadzać - przekonywał Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka, odnosząc się do tak zwanej deklaracji LGBT, którą podpisał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Rzecznik zapewniał, że może spotkać się w tej sprawie z Trzaskowskim. - Chętnie pomogę i zasugeruję pewne rozwiązania - powiedział.zobacz więcej wideo »
  • Podpisano warszawską deklarację LGBT+Podpisano warszawską deklarację LGBT+
    Video: tvn24 Podpisano warszawską deklarację LGBT+18.02.| Każdy ma prawo do równości. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał deklarację na rzecz społeczności LGBT+. Najważniejsze postulaty zawarte w dokumencie dotyczą między innymi bezpieczeństwa, edukacji w szkole, wolności artystycznej, równouprawnienia w miejscu pracy oraz utworzenia hostelu interwencyjnego dla osób będących w sytuacji kryzysowej.zobacz więcej wideo »

TOMASZ WIŚNIOWSKI: Coś się zmienia w naszym kraju? Coraz mniej boimy się mówić o homoseksualizmie?

JOLA OGAR-HILL: Na razie jest za wcześnie, żeby mówić o jakiejkolwiek zmianie, ale na pewno zaczęliśmy więcej rozmawiać na ten temat. To dobra droga do tego, żeby zaczęło się zmieniać. Im więcej ludzi będzie wiedzieć, że osoby homoseksualne ich otaczają, że jesteśmy wszędzie, w każdej dziedzinie życia, tym większa będzie otwartość. To jest kropla, która drąży skałę. Idziemy w dobrym kierunku. Mam taką nadzieję.

Żeglarka w koszulce z hasłem akcji / Źródło: instagram.com/jolaogar

To jak zmienić świadomość Polaków? Co zrobić, żeby tolerowanie ludzi o odmiennej orientacji seksualnej było powszechne?

Wszystko wynika z niewiedzy. Ludzie boją się homoseksualizmu, a przecież my naprawdę nie zarażamy.

Liczę, że kiedy będziemy siebie przedstawiać społeczeństwu, to będzie łatwiej przekonać je do tego, że homoseksualizm jest OK, że to nie choroba, że my po prostu się tacy urodziliśmy. Nie czuję, że wyrządzam komuś krzywdę, że jestem z kobietą. Tak powinni odbierać mnie ludzie.

Wierzę, że w momencie, kiedy zaczynamy poznawać osobę i widzieć w niej dobrego człowieka, to orientacja nie ma znaczenia. Nie wyobrażam sobie, że za chwilę ktoś podejdzie i powie: wiesz, nie możemy ze sobą rozmawiać i się spotykać, bo jesteś homoseksualistą.

To długi proces, ale patrzę na to optymistycznie. Pochodzę z małej miejscowości. Łysa Góra leży w Małopolsce, liczy jakieś 2500 mieszkańców. Tam każdy o każdym wie wszystko. Nie ma szans, żeby być anonimowym. Odnoszę wrażenie, że moja wioska ma świadomość, kim jestem. Tymczasem nie zaznałam złych emocji ze strony sąsiadów i znajomych.

Wyobraża sobie pani Polskę jako kraj, w którym będzie obowiązywała legalizacja małżeństw homoseksualnych?

Wyobrażam. Chciałabym, aby moja Esperanza mogła przyjechać do Polski i być prawomocnie uznana za moją żonę. Mam nadzieję, że to szybko się stanie. Nie za dziesięć, dwadzieścia lat, ale już za pięć. Tego sobie życzę. Mam wrażenie, że to jest możliwe. Dostaję sygnały od różnych osób, którzy chcą wesprzeć akcję, dopytują, gdzie mogą kupić specjalną koszulkę z hasłem akcji.

Ludzie z Kampanii Przeciw Homofobii odezwali się do mnie dziewięć miesięcy temu. Od razu się zgodziłam. Miałam jedną obawę. Zastanawiałam się, jak moje zaangażowanie odbije się na mojej partnerce z łodzi. Klasa 470 jest dwuosobowa, pływam z Agnieszką Skrzypulec. Bałam się, że wyleje się na nią fala hejtu, że zrobią z niej lesbijkę. Nic takiego się nie stało. Dla mnie to też informacja, że nie ma agresji, że są jeszcze ludzie porządni.

Jola (z lewej) z żoną Esperanzą  / Źródło: Instagram/Jola Ogar-Hill

A co w Polsce pani wpisuje w rubryce "stan cywilny"?

Dalej wpisuję "panna". Niestety, ale u nas nie da się inaczej. Nie robię tego z obawy, tylko ze względów praktycznych. Mogłabym wpisać "żonata", ale nikt by tego nie uznał.

Łatwiej zmienić u nas barwy narodowe niż ujawnić orientację seksualną?

Dobre pytanie. Wszystko zależy, na jakie barwy zmieniamy. To w naszym kraju ma istotne znaczenie. Lepiej nie zmieniać narodowości na niemiecką. Ale ja zmieniłam na austriacką i też byłam uznana za zdrajczynię. Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Zawsze znajdą się ludzie, którzy mają odmienne poglądy. Nie czuję, żebym zdradziła Polskę.

Co skłoniło panią do wyjścia z cienia?

Miałam dość zakłamania. Dlatego dobrze, że jest taka akcja jak #SportPrzeciwHomofobii. Doskonale wiem, jakie rozterki przeżywa osoba, gdy nie potrafi być zgodna z samym sobą.

Mam znajomego, którego syn jest nastolatkiem i widać, że ten chłopak boryka się z tym, czy jest homo- czy heteroseksualny. Gdy patrzę w jego oczy, to widzę ten ból. On się nie ujawnił. Walczy. Gdy o tym rozmawiamy, on się mocno peszy. A przecież powinno być czymś naturalnym, że dziecko mówi rodzicom: słuchajcie, mam takie uczucia względem tej osoby.

To jest walka o własne ja, o swoją tożsamość. Czujesz coś w środku, ale na zewnątrz musisz być kimś innym, musisz udawać, okłamywać najbliższych, bo w tobie jest strach. Przerażające uczucie, które może spowodować poważne rany w przyszłości. Ja miałam tego dość. Powiedziałam, że chcę żyć zgodnie z sobą.

Pamięta pani ten dzień?

Dokładnej daty nie, ale pamiętam, jak do tego doszło. Pierwszą osobą, przed którą chciałam się przyznać, była moja mama. Pewnego wieczoru poprosiłam ją do pokoju, powiedziałam, że chcę z nią porozmawiać. Zaczęłam od tego, że jestem zakochana, ale ta osoba, w której się zakochałam, jest kobietą. Nie powiedziałam wprost, że jestem lesbijką, mówiłam o uczuciach. Powiedziałam, co się we mnie dzieje. Na początku u mamy był moment przerażenia i strachu o własne dziecko. Powiedziała: Jezu, jak ty sobie poradzisz?

Przeraziła się, bo myślała, że będę szykanowana. Miałam chyba 21 lat. Młodzieńcza głowa pomogła, bo bardzo mało myślałam o konsekwencjach. Moja mama jest fantastyczna. Szybko zaczęła podchodzić do mojej orientacji jak do czegoś, co jest naturalne.

A jak zareagowała reszta rodziny?

Miałam starszego brata. Zmarł jakiś czas po tym, gdy się przyznałam. Wiedział o mnie, bo gdy mu powiedziałam, to odparł: Młoda, ja wiedziałem. Daj spokój.

Przeszliśmy nad tym do porządku dziennego.

Tata zmarł na raka pięć lat po śmierci brata. Powiedziałyśmy mu z mamą. Był głową typowej, stereotypowej rodziny w Polsce. Jego reakcji obawiałam się najbardziej. Tydzień mu zajęło, żeby to zrozumieć, ale po tym tygodniu powiedział coś takiego: jesteś moją córką, a jeśli jesteś szczęśliwa, to ja też.

Były osoby, którym pani orientacja się nie spodobała?

Wujkowie i ciocie doradzały mamie, że trzeba iść ze mną do psychologa. Na szczęście mama im nie uległa. Nie próbowała mnie leczyć, bo to nie choroba. Jestem szczęściarą, że mam taką mamę. Ona nie ocenia, mam w niej stuprocentowe wsparcie. Przyjechała na nasz ślub na Majorkę, była zachwycona. Zjawiło się 65 osób, sami najbliżsi. Wszyscy dobrze się bawili, byli uśmiechnięci.

Takich rodziców wielu nie ma, tym bardziej potrzebne są edukacja i wsparcie dla osób homoseksualnych. Wiem, że jest fala hejtu wycelowana w deklarację LGBT i środowisko homoseksualne. Wiem, że coś takiego istnieje. Nie żyję w bańce, stąd moja decyzja, żeby się ujawnić publicznie, bo problem istnieje. Bo takich ludzi spotykam więcej, ich jest w naszym otoczeniu dużo. Musimy edukować społeczeństwo, wtedy będzie nam łatwiej żyć.

Zdarzały się pogróżki, odkąd pani zaangażowała się w #SportPrzeciwHomofobii?

Nie, nie dostałam żadnych pogróżek. Dlatego mam przeczucie, że coś zaczyna się zmieniać. Wpadają jakieś wiadomości w mediach społecznościowych typu "zastanów się, co robisz!", ale nie są podszyte agresją. To sporadyczne przypadki, ledwie kilka procent.

Pani partnerkom z łodzi nie przeszkadza prawda o orientacji?

Nie, w ogóle. Mam taki charakter, że robię wszystko, aby rozluźnić atmosferę. Żartuję. Śmieję się i mówię do mojej koleżanki, Agnieszki, żeby nie piła z tej samej butelki, bo może się zarazić i będzie lesbijką.

Były szykany w szkole, na studiach?

Nie przypominam sobie.

Żadnego przypadku? Pani na pewno mieszkała w Polsce?

Naprawdę. Chyba to rozgryzłam. Po pierwsze, moja mama daje mi ogromne poczucie własnej wartości. Po drugie, od zawsze uprawiałam sport. Po trzecie, miałam jakieś sukcesy. W liceum zdobywałam medale, miałam jakąś tam pewność siebie, nie byłam przy tym niską osobą. Trudno było śmiać się ze mnie. Co innego z kogoś, kto jest w klasie wycofany, nie świeci i nie ma sukcesów. Ma trudniej i reakcja otoczenia jest wtedy inna. Taka osoba może dostać po tyłku.

Dobry trening to podstawa / Źródło: Instagram/Jola Ogar-Hill

Dużo jest w polskim sporcie osób, które boją się ujawnić swoją odmienną orientację?

Mnóstwo. I to nie tylko w żeglarstwie. Mam znajomych w innych dyscyplinach, którzy mówią, że nigdy się nie ujawnią. Boją się, że będą szykanowani, że stracą kontrakty sponsorskie, boją się o swoją pozycję w drużynie.

Rozmawiała pani z Zosią Klepacką? Przeprosiła za słowa o "wynaturzeniu"?

Rozmawiałyśmy. Przeprosiła mnie za swoje komentarze, przyznała, że mogło mi się zrobić przykro. Ale jej zdanie się nie zmieniło. Tyle mam do powiedzenia na ten temat. Obie jesteśmy sportsmenkami, obie reprezentujemy ten sam kraj, jesteśmy w jednej kadrze. Sobie i jej życzę, żebyśmy razem pojechały na igrzyska w Tokio. Mam nadzieję, że nasi rodacy dadzą naszym medalom, jakie zdobędziemy, znak równości. Że mój nie będzie mniej wart.

Podziel się
-
Zwiń

Mariusz Nowik

ZobaczNieuczciwy minister, znikające miliony i erotyczne scenariusze

Czytaj artykuł

Tytuł: Afera z budową gmachu poczty w Gdyni. O tym procesie mówiła cała Polska

Redaktor prowadząca

Aleksandra Majda

 

Autorzy

Sylwia Majcher, Mariusz Nowik, Tomasz Wiśniowski, Małgorzata Goślińska, Katarzyna Zdanowicz, Agata Szczęśniak, Katarzyna Świerczyńska

 

Redakcja

Aleksandra Majda, Iga Piotrowska, Mateusz Sosnowski

 

Realizacja

Klara Styczyńska, Joanna Smolińska, Anna Karolkowska

 

Fotoedycja

Mateusz Gołąb, Karol Piątkowski, Daria Ołdak, Michał Sadowski, Jacek Barczyński

 

Grafiki

Krystiana Konieczna

Zobacz wszystkie