logotyp tvn24

Magazyn TVN24

Lista tematów

  • 1
    Bartosz Żurawicz Te dzieci śpią z otwartymi oczami
  • 2
    Katarzyna Świerczyńska "Stoimy w miejscu, jeśli chodzi o długość życia". Co zabija Polaków?
  • 3
    Monika Winiarska Z "czarnego getta" do Białego Domu. Stając się Michelle
  • 4
    Filip Czekała Semafor śmierci. Dzieci skakały z okien, "oszaleli z przerażenia" uciekali w panice
  • 5
    Tomasz Wiśniowski Mistrz wyskoków. Był najmilszym człowiekiem na ziemi, dopóki nie wypił
  • 6
    Filip Czekała Bułgar płakał, jak oddawał. Bloki na polach kapusty
  • 7
    Tamara Barriga Krwawy kioskarz. "Panowie do mnie? Ja przecież nic nie zrobiłem. To była prostytutka"
logotyp tvn24

Magazyn TVN24

Bartosz Żurawicz

Te dzieci śpią z otwartymi oczami

Zobacz

Tytuł: Leczenie traum polega na oswojeniu złych wspomnień Źródło: tvn24

Katarzyna Świerczyńska

Zobacz"Stoimy w miejscu, jeśli chodzi o długość życia". Co zabija Polaków?

Czytaj artykuł

Tytuł: Statystyczny Polak odchodzi z tego świata w wieku 74 lat Źródło: Shutterstock

Monika Winiarska

ZobaczZ "czarnego getta" do Białego Domu. Stając się Michelle

Czytaj artykuł

Tytuł: Michelle Obama Źródło: GettyImages

Filip Czekała

ZobaczSemafor śmierci. Dzieci skakały z okien, "oszaleli z przerażenia" uciekali w panice

Czytaj artykuł

Tytuł: Do katastrofy doszło niemal w centrum Poznania

Tomasz Wiśniowski

ZobaczMistrz wyskoków. Był najmilszym człowiekiem na ziemi, dopóki nie wypił

Czytaj artykuł

Tytuł: Matti Nykaenen zmarł 4 lutego Źródło: The Asahi Shimbun/Getty Images

Filip Czekała

ZobaczBułgar płakał, jak oddawał. Bloki na polach kapusty

Czytaj artykuł

Tytuł: Tu powstanie wkrótce osiedle Rusa Źródło: Kuba Ger

Podziel się

To było osiedle wzór. Pokazywano je Gierkowi i... szachowi Iranu. Z zakładami pracy dla kobiet, by mogły wyjść ugotować obiad dla męża i wrócić do pracy. Z drogami, których budowniczowie zakładali, że jeden samochód będzie przypadać na dziesięciu mieszkańców. Ale by je wybudować, trzeba było wysiedlić Bułgarów i wyrwać selery wielkie jak głowy.

Długość geograficzna: 16°57'E

Szerokość geograficzna: 52°23'N

Na południowy wschód od centrum Poznania, za Wartą. Kiedyś było to kilka dzielnic: Rataje, Żegrze, Chartowo, część Franowa i Starołęki. Dziś jedna wielka dzielnica mieszkaniowa. 15 osiedli, 287 bloków i wieżowców. Sypialnia miasta, w której śpi co siódmy poznaniak.

Oto Rataje.

Plac zabaw dla dzieci na osiedlu - lata 70. / Źródło: archiwum Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych w Poznaniu

Wielka przeprowadzka

Pół wieku temu, 28 stycznia 1968 roku, pierwsi szczęśliwcy, w liczbie 80, przemierzali plac budowy. Z bagażem podręcznym balansowali na betonowych płytach ułożonych w morzu błota. Z książeczkami "W moim mieszkaniu" w kieszeniach, które każda z rodzin otrzymała od spółdzielni mieszkaniowej Osiedle Młodych. Tę drogę pokonają później meblościanki, tapczany, obrazy.

Adres: osiedle A.

Droga do bloków na os. Piastowskim / Źródło: Kuba Ger

I nic to, że blok miał krzywe ściany, nieszczelne okna i że były kłopoty z instalacją elektryczną. Doczekali się. Wreszcie. Zostawiali "cztery kąty" w suterenach i na strychach, zaadaptowane pod mieszkania w spartańskich warunkach, w których przyszło im żyć po wojnie.

Z czasem wybrańców było coraz więcej. W miejsce kapusty, kalafiorów i papryk wyrastały kolejne bloki i wieżowce.

Tu powstanie wkrótce osiedle Rusa / Źródło: Kuba Ger

Artykuł z 1973 roku o pierwszych lokatorach Rataj / Źródło: archiwum Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych w Poznaniu / Międzyzakładowy Magazyn Dzielnicy Nowe Miasto - "Perspektywy"

Blok na osiedlu A - to dziś budynek 111-112 na Osiedlu Piastowskim.

Szacuje się, że na całych Ratajach mieszka dziś około 65 tysięcy osób.

Co się stało z warzywami? I gdzie podziały się kury i krówki? Wspominamy.

Kronika z okazji 25-lecia Rataj / Wideo: Spółdzielnia Mieszkaniowa Osiedle Młodych w Poznaniu

Selery jak głowy

Rataje, bo rataj, czyli chłop, kmieć. Osada powstała prawdopodobnie na przełomie X i XI wieku. Od zawsze uprawiano tu owoce, warzywa i hodowano zwierzęta, które potem trafiały do Poznania. Dzielnicą Poznania Rataje zostały w 1925 r.

Chartowo przed budową bloków. Okolice dzisiejszego osiedla Rusa / Źródło: Kuba Ger

Warzywa uprawiali tu głównie... Bułgarzy. Do Poznania przyszli za chlebem, głównie w latach międzywojennych. I żyli w zgodzie z sąsiadami – Polakami i potomkami Bambrów. Ci ostatni pojawili się pod Poznaniem w XVIII w. Sprowadzono ich, by zasiedlili opuszczone wsie, zniszczone przez wojnę północną i wyludnione po epidemii cholery. Osiedlili się w Luboniu, Dębcu, Boninie, Wildzie, Jeżycach, Górczynie i właśnie na Ratajach.

Tak wyglądały Rataje przed powstaniem osiedli / Wideo: TVN 24 Poznań

Ratajska ziemia była niezwykle żyzna. - Położona na warstwie gliny długo trzyma wilgoć, co przy ogromnej pracy, pielęgnacji doprowadziło do wyhodowania wspaniałych okazów warzyw. Nawet jak była susza, to tam wszystko i tak rosło – opowiadał w 1998 roku dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" Christo Jordano, jeden z ratajskich ogrodników z Bułgarii.

Rosło i to jak! - Kalafiory ważyły po 10 kilogramów, a liście rosły na dwa metry. Selery jak głowy – półtora kilo jeden! – opowiadał z kolei Dymitr Kocew na łamach "Expressu Poznańskiego" w 1982 roku.

Bułgarzy uprawiali na Ratajach jeszcze: kapustę, cebulę, czosnek, ogórki, rzodkiewki, kalarepę i warzywa, które sprowadzali ze swojej ojczyzny: kabaczki, bakłażany, fasolę "bułgarską" i paprykę - wtedy jeszcze w Polsce egzotyczne.

Leokadia Roth podczas prac na polu / Źródło: archiwum Witolda Hoppela

Niektórzy Polacy mieli się nie dowiedzieć, jak smakuje bakłażan. Komunistyczne władze Poznania na warzywach postawiły krzyżyk – zapadła decyzja o wybudowaniu na polach bloków dla 150 tysięcy osób.

Wyrok w zawieszeniu

Pierwsze pomysły zakładające budowę wielkiej dzielnicy mieszkaniowej po prawej stronie Warty pojawiły się kilka lat po II wojnie światowej. Plan zagospodarowania przestrzennego Rataj Rada Narodowa uchwaliła jednak dopiero w 1961 roku. Przedsięwzięcie miało mieć podobną skalę jak krakowska Nowa Huta i Nowe Tychy.

Plan ogólny zagospodarowania Rataj z 1960 r. (R. Pawuła, Z. Piwowarczyk, J. Schmidt) / Źródło: Jakub Torenc / Wikipedia (CC-BY-SA 3.0)

Plan zakładał budowę 27 osiedli. Każde na 4700 osób. Osiedla miały być podzielone na cztery jednostki z "ośrodkiem centralnym", do którego każdy z mieszkańców miał mieć maksymalnie pół kilometra.

Plenerowa makieta Rataj przy moście Królowej Jadwigi - lata 70. / Źródło: archiwum Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych w Poznaniu

Co kryło się pod tajemniczym terminem "ośrodek centralny"? Dziś powiedzielibyśmy, że centrum handlowe. Ale nie takie zwykłe. Z posterunkiem Milicji Obywatelskiej, teatrem na 800 osób, stadionem na 12 tysięcy widzów, halą sportową, przestrzenią dla cyrku i wesołego miasteczka.

W każdej z jednostek miał funkcjonować także zakład pracy dla kobiet. Założenie było bowiem takie, żeby kobieta miała blisko z pracy do domu. By mogła wyjść, ugotować obiad dla męża i wrócić do pracy.

Kobiety podczas pracy w maglu / Źródło: Stanisław Wiktor / cyryl.poznan.pl

Wyszła też poznańska oszczędność - na każdego mieszkańca przewidziano zaledwie siedem metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej, podczas gdy w całym kraju normą było 10 metrów kwadratowych.

Założono, że na 10 mieszkańców nowej dzielnicy przypadać będzie jeden samochód. Dla połowy aut miały powstać "zespoły garażowe indywidualne i zespołowe". W latach 70. te założenia nieco skorygowano - na 10 mieszkańców przewidywano już nie jedno, a dwa auta.

Od słów do czynów

Na pierwsze prace trzeba było poczekać kolejne pięć lat - 18 lipca 1966 roku wmurowano akt erekcyjny pod budowę całej dzielnicy.

18 lipca 1966 r. wmurowano akt erekcyjny pod budowę całej dzielnicy / Źródło: Stanisław Wiktor / cyryl.poznan.pl
Wmurowanie aktu erekcyjnego pod budowę dzielnicy / Źródło: Stanisław Wiktor / cyryl.poznan.pl

WIĘCEJ ZDJĘĆ NA STRONIE CYRYL.POZNAN.PL

Elementy potrzebne do budowy bloków produkowano na miejscu, w specjalnie wybudowanej, według sowieckich standardów, Wytwórni Prefabrykantów Wielkoformatowych.

Lokatorzy do pierwszego bloku wprowadzili się pod koniec stycznia 1968. Do końca roku gotowe było już 17 bloków, w których zamieszkało blisko sześć tysięcy mieszkańców.

Osiedle Czecha - koniec lat 70. / Źródło: archiwum Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych w Poznaniu
Tak wyglądały przeprowadzki / Źródło: archiwum Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych w Poznaniu / Międzyzakładowy Magazyn Dzielnicy Nowe Miasto "Perspektywy"

Dojazd z centrum do nowego osiedla zapewniał most Marchlewskiego (dziś Królowej Jadwigi), który wybudowano w 1952 roku.

Blok mieszkalny, tzw. deska, na os. Piastowskim na Ratajach / Źródło: Franciszek Nowakowski / cyryl.poznan.pl

Kozy, ciepłe lody z mrówkami i pijacy pod krzyżem

Jak przez rzekę przeprawiali się wcześniej rolnicy i ogrodnicy?

– Łodzią. Przewoźnicy swoją przystań mieli na końcu ulicy Wioślarskiej, skąd płynęli na drugą stronę brzegu, zatrzymując się przy ulicy Piastowskiej. Jednym z przewoźników był pan Wiśniewski, który zabierał ludzi na pokład swojej łodzi z dwoma wiosłami – opowiada Witold Hoppel, były mieszkaniec Rataj. Jego mama na Ratajach mieszkała od początku, rodzina taty przeniosła się tutaj z Jeżyc.

- Dla małego dziecka taka przeprawa przez rzekę to było ogromne przeżycie. Po pokonaniu rzeki szło się na tramwaj na Drogę Dębińską. Pamiętam to jak przez mgłę, miałem wtedy 3-4 lata – wspomina Hoppel.

Leon Roth na Ratajach / Źródło: archiwum Witolda Hoppela

Samochodów w Poznaniu nie było wówczas zbyt wiele. A już szczególnie na Ratajach.

– Wtedy było ciężko w ogóle tędy przejechać. Na ulicy Wioślarskiej była dziura na dziurze bez jakiegokolwiek utwardzenia. Gdy raz na jakiś czas pojawił się samochód, wzbudzał prawdziwą sensację. Każde dziecko z okolicy chciało go zobaczyć i biegło za nim – mówi.

Uczestnicy rajdu dożynkowego jadą przez Rataje / Źródło: Kuba Ger

Z dziecięcych lat na Ratajach Hoppel wspomina jeszcze pasące się kozy jednej z sąsiadek, ciepłe lody, kupowane w sklepie pana Mareczki, z których musiał wygrzebywać mrówki, pijanych ludzi, którzy wychodzili z knajpy Przybeckiego, by po chwili wylądować pod stojącym w pobliżu krzyżem. I uliczne bitwy z chłopakami z Żegrza po lekcjach religii.

Na Ratajach mieszkali Polacy, Bułgarzy i Bambrzy / Wideo: TVN 24 Poznań

Dziś obie dzielnice stanowią jedną wielką sypialnię z wielkiej płyty.

Między blokami i wieżowcami do dziś stoi kilka domów z przeszłości. Wśród nich ten, w którym pan Witold spędził pierwsze lata życia.

Os. Oświecenia. W samym środku stoi dom Hoppelów / Źródło: Kuba Ger

– Przetrwał, ponieważ nie przeszkadzał w budowie, nie planowano w jego miejscu żadnego bloku – mówi Witold Hoppel. Tam, gdzie planowano bloki, miejscowych rolników, ogrodników i hodowców wywłaszczano.

"W latach 1966-1968 należy wyburzyć 300 zabudowań, zapewnić 313 mieszkań zastępczych i 30 zastępczych gospodarstw rolnych lub ogrodniczych, przenieść 20 placówek handlowych i usługowych" – czytamy w sprawozdaniu z sesji Rady Narodowej z 1965 roku.

Budowa estakady katowickiej, w tle os. Lecha / Źródło: Kuba Ger

– Odszkodowania były zupełnie niewspółmierne do strat. Za metr kwadratowy płacono 3,60 złotego. Stawki szły jednak ostro w dół, gdy powierzchnia terenu przekraczała 1000 metrów kwadratowych. Wówczas płacono zaledwie 90 groszy, a przecież wówczas chleb kosztował 3,50 złotego! – mówi Hoppel.

Jego rodziców, choć ich dom przetrwał, także wysiedlono. W pewnym momencie zaczął "psuć widok" i zaczęto wykwaterowywać ludzi. W 1981 roku decyzję o rozbiórce jednak wstrzymano.

Za metr ziemi płacono tyle co za chleb / Wideo: TVN 24 Poznań

Witold Hoppel przy domu na ul. Piłsudskiego / Źródło: Filip Czekała

Rolnik zostawiał na torach taczkę, ludzie wiwatowali

Z jednej strony powstawały bloki i wieżowce, z drugiej rolnicy wciąż uprawiali swoje pola.

Budowa 11-piętrowego bloku mieszkalnego na os. Lecha na Górnym Tarasie Rataj / Źródło: Stanisław Wiktor / cyryl.poznan.pl

Dochodziło do kuriozalnych sytuacji, jak wtedy, gdy przecinano im ich pola torami tramwajowymi. Jak u Rothów - rodziców mamy pana Witolda - czy Janusza Jankowskiego.

– Miał ziemię tam, gdzie dziś znajduje się rondo Rataje. Tory poprowadzono przez środek jego gospodarstwa. W ramach protestu, przechodząc z jednej części swojego pola na drugą, potrafił postawić taczkę na torach, żeby spokojnie zamknąć na kłódkę jedną bramę, a następnie otworzyć drugą. W ten sposób zatrzymywał tramwaj – śmieje się Hoppel.

Tramwaj jadący przez pole Rothów. Dom ze spadzistym dachem stoi do dzisiaj / Źródło: archiwum Witolda Hoppela

W końcu i po gospodarstwie Jankowskiego nie było już śladu. A władze miasta chwaliły się nową dzielnicą wszystkim najważniejszym gościom.

Osiedle w 1971 r. zwiedzał Edward Gierek / Źródło: archiwum Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych w Poznaniu / Międzyzakładowy Magazyn Dzielnicy Nowe Miasto "Perspektywy"

23 sierpnia 1977 roku Rataje pokazywano szachowi Iranu i jego małżonce.  "W czasie przejazdu przez nowoczesne, zazielenione i ukwiecone aleje dzielnicy podziwiano funkcjonalność i estetykę wzniesionych domów i licznych obiektów użyteczności publicznej" – czytamy w depeszy PAP.

Kolumna z szachem Iranu / Źródło: Stefan Lamęcki
Wizyta szacha Iranu na Ratajach / Źródło: Stefan Lamęcki

Ludzi zwalniano tego dnia wcześniej z pracy, a dzieci spędzano z okolicznych szkół, by wyszli na ulice i machali parze cesarskiej na powitanie. Kordon z limuzyną z otwartym dachem zatrzymał się przed ratajskim Domem Kultury "Trojka". PAP donosił: "Dostojni goście zwiedzili pracownie, w której rozwijają swe zainteresowania i pasje artystyczne najmłodsi poznaniacy; następnie uczestniczyli w zaimprowizowanym występie zespołu chóralno-tanecznego dzieci".

Para cesarska przed Domem Kultury "Trojka" / Źródło: Stefan Lamęcki

Na Ratajach mieszkało już ponad 60 tysięcy rodzin.

I wiele więcej ich nie przybyło. Zamiast planowanych 27 osiedli powstało 15. W sumie 287 bloków i wieżowców, a w nich 30 978 mieszkań, w których mieszka około 65 tysięcy osób. W największym z nich - 11-piętrowym bloku na os. Rusa o długości 435 metrów są aż 792 mieszkania.

Bloki z wielkiej płyty przebadane. Czy wytrzymają jeszcze? / Wideo: Marta Balukiewicz/Fakty w Południe

Budowa najdłuższego budynku w Poznaniu (435 m) nr 121-138 na osiedlu Rusa - listopad 1979 r / Źródło: archiwum Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych w Poznaniu

*wszystkie cytaty pochodzą z książki Filipa Czekały "Historie warte Poznania"

Podziel się
-
Zwiń

Tamara Barriga

ZobaczKrwawy kioskarz. "Panowie do mnie? Ja przecież nic nie zrobiłem. To była prostytutka"

Czytaj artykuł

Tytuł: Krwawy kioskarz Źródło: Cyfrowa Biblioteka Jagiellońska/Uniwersytet Jagielloński (PD)/tvn24

Redaktor prowadzący

Błażej Górski

 

Autorzy

Bartosz Żurawicz, Tomasz Wiśniowski, Tamara Barriga, Monika Winiarska, Katarzyna Świerczyńska, Filip Czekała

 

Redakcja

Błażej Górski, Aleksandra Majda, Grzegorz Popławski, Mateusz Sosnowski, Iga Piotrowska

 

Fotoedycja

 

Mateusz Gołąb, Karol Piątkowski, Daria Ołdak, Michał Sadowski, Jacek Barczyński, Krystiana Konieczna

Zobacz wszystkie